Player

sobota, 26 lipca 2014

[14TNH] Asier i ja

W swoich reportażach z Wojny Jom Kippur, Kapuściński wspomina o wydanej w Bejrucie propagandowej książce pt. "Kim są terroryści?". Absolutnie nie urągając nikomu, kto ma dostęp do broni jądrowej, dopiero film Armai i Aitora Merino ma szansę na zbliżenie się do odpowiedzi na to pytanie.

Narratorem opowieści jest baskijski aktor, mieszkający i robiący karierę w stolicy znienawidzonej przez swoich rodaków Hiszpanii. I z tej pozycji, z dziecięcym urokiem (i w mocno dziecinny sposób, co niektórych może skutecznie odstręczyć), snuje historię szkolnej przyjaźni, nierozerwalnie związanej z walką o niepodległość małego narodu, podzielonego między terytoriami Francji i Hiszpanii. A może właśnie historię narodowej walki Basków na podstawie historii dwóch chłopców, z których jeden symbolizuje marzenia separatystów, a drugi ich lęki? Na pewno nie można odmówić filmowi wielowarstwowości, autorom udało się stworzyć dzieło zarówno humanistyczne jak i polityczne (choć na szczęście umiarkowanie upolitycznione). A wszystko to podane w lekkiej formie opowieści sympatycznego chłopaka z Madrytu.

No właśnie, forma. Jestem absolutnie przekonany, że gdyby tylko nie podszedł mi temat lub jego ujęcie, właśnie teraz zjeżdżałbym bezlitośnie infantylność filmu, który de facto jest bardzo rozbudowanym  videoblogiem. Mamy tu wszystko, co najgorsze na jutubie - głupie miny do kamery, mazanie markerem po kartkach w kratkę, roztrzęsione ujęcia zza krzaka i rekonstrukcje zdarzeń, w których suszarka udaje pistolet.

Ale całość działa i splata się w piękną historię o tęsknocie za wolnością, represjach politycznych, zdradzonym zaufaniu i potędze przyjaźni, która może przetrwać mimo szalejących nad nią wichrów historii. I największym jej minusem jest chyba tylko to, że kończy się tak samo beznadziejnie pompatycznie jak ten wpis.

Frano

Asier ETA biok / Asier and I / Asier i ja
reż. Amaia Merino, Aitor Merino / Hiszpania, Ekwador 2013 / 93’

Filmy baskijskie
25 lipca 22:00

Asier ETA biok (2013) on IMDb

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz